piątek, 25 czerwca 2010

La femme qu'il me faut

Cisza musi wyznać
Najpiękniejsze grzechy
Wykrzyczeć prawdę
Żeby miała tu na policzku
Dużo delikatności
Bo nic już nie chwyta mnie za serce
Prócz ciebie

Kobieta, której potrzebuję
Wiem to - nie istnieje
Kobieta, której potrzebuję
Nigdy nie będę chciał już innej

Ona musi mieć na kolanach
Ślady dzieciństwa
Żeby przenosiła góry
Musi mieć oczy tak jasne
By rozpędzać chmury
I twoją twarz
Wszystko się rozmazuje, gdy biegnę
Za tobą

Kobieta, której potrzebuję
Wiem to - nie istnieje
Kobieta, której potrzebuję
Nigdy nie będę chciał już innej

To byłaś ty
Nigdy więcej
Nie pokocham
Nikogo prócz ciebie

Odejść bez słowa
Wiesz, nie musiałaś
Kobieta, której potrzebuję
Wiem to - nie istnieje
Więc zadowalam się
Wyobrażaniem sobie ciebie obok mnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz